Zjadłem pierwszego fast-fooda na ulicy Willow; kebaba z krewetkami, której to pozycji nie było co prawda na bogatej liście. Ale w końcu to przecież najmniejszy ich problem.
Publiczne / socjalne półki na książki przypominają budki dla ptaków w starym stylu. Jarzeniówki były tuż za rogiem pierwszej z nich.
DZIEŃ7
POŁUDNIE NJ
DZIEŃ8
Nie było wcale tak łatwo znaleźć prawdziwie dobrą kawę, ale kiedy już znalazłem okazała się być jedną z moich ulubionych. Niedaleko był jamajski sklep z ulubionymi .egzotycznymi owocami w najlepszej cenie